Ciemna Strona Mroku · Poezja · WMroku

Fabryka S.

Codzienność pędzi

Stoję od tygodni

Świata już nie ma

Ruszyć się nie sposób

Tkwić wciąż w zamknięciu

bo

odejść nie zdołam

Serce spalone

Popiół bezradności

Czaszkę rozrywa nabyte sumienie

Rozdrapać wszystko do pustego grobu

Zamknąć już słowem, żeby nie bolało

Czekać na koniec,

który był w przyszłości

Iść tu czy zostać tam, jedno i to samo